Historia turnieju.
Mamy 28. urodziny, więc zacznijmy od prehistorii. Sięga ona narodzin turnieju w 1993 roku. Najpierw Pekao Szczecin Open był cyklem satelitarnym z pulą nagród 25 tysięcy dolarów, zaś od 1996 roku jest już challengerem. Od 1997 roku miał rangę 150 tysięcy dolarów, a w 2017 roku jego renoma jeszcze się zwiększyła, a ranga wzrosła do 175 000 dolarów (150 tysięcy dolarów w puli nagród + hospitality, czyli bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie dla zawodników). Co ważne: od zawsze turniej może liczyć na wsparcie swoich mecenasów: Banku Pekao S.A. oraz Miasta Szczecin.








Przed rokiem na szczecińskich kortach triumfował Zdenek Kolar, który pokonał w finale pierwszego na tym poziomie Polaka, Kamila Majchrzaka. Pojedynek był bardzo zacięty, ale górą okazał się Czech. Tenisista z Bystric nad Persteinem triumfował w stosunku 7:6(4), 7:5 i zapewnił sobie tytuł mistrzowski Pekao Szczecin Open 2021.
W sobotni wieczór udało nam się zakończyć deblową część turnieju Pekao Szczecin Open 2021. Zwycięzcami okazali się Meksykanin Santiago Gonzalez oraz Argentyńczyk Andres Molteni, którzy w finale pokonali Andre Goranssona i Nathaniela Lammonsa, rozstawionych z numerem 2.
Od początku istnienia naszego turnieju hiszpańscy tenisiści nie mogą znaleźć sposobu na zwycięstwo w Szczecinie i tak też było w 2021 roku. Podczas ostatniej edycji, kolejne żniwo zebrała słynna „hiszpańska klątwa„, kiedy to mimo doskonałej gry już na etapie półfinału zakończył kwalifikant, Nicola Kuhn.
Interesujące nazwiska na liście startowej, wysoki poziom sportowy imprezy oraz niespodziewane rozstrzygnięcia sprawiły, że 28. edycja Pekao Szczecin Open była wyjątkowo ciekawa. W tym roku ponownie liczymy na duże zainteresowanie publiczności i mamy nadzieję kolejny raz udowodnić, że w pełni zasługujemy na miejsce w gronie najlepszych challengerów na świecie!